Nigdy nie jadłam brownie, bo dotychczas nazywało się ono murzynkiem. A ponieważ limit na jedzenie murzynków już wyczerpałam, postanowiłam nadać im nazwę brownie. I tym oto sposobem mam czyste konto i znowu mogę oddawać się czekoladowej rozkoszy bez wyrzutów sumienia. Zwłaszcza, że nie jest to jakieś tam zwykłe ciasto z mąki, a niezwykłe bez mąki. Poznaj zatem słynne wegańskie brownie fasolowe w mojej wersji.
Czas przygotowania: 25 min.
Czas pieczenia 40-50 min.
SKŁADNIKI na małą keksówkę
1 puszka czerwonej fasoli
1 dojrzały banan
1/2 szkl. namoczonych daktyli
2 łyżki masła z orzechów ziemnych
1 łyżka soku z cytryny lub octu jabłkowego
1/4 szkl. wody
4 łyżki zmielonego siemienia lnianego
4-5 łyżek kakao
2 łyżki ksylitolu
szczypta soli
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
opcjonalnie powidła śliwkowe jako dodatek
WYKONANIE
W blenderze zmiksuj na gładką masę składniki: banan, masło orzechowe, woda, sok z cytryny/ocet, daktyle. Następnie dodaj pozostałe składniki i blenduj do momentu aż wszystkie ziarna fasoli zamienią się w papkę.
Ciasto przelej do keksówki i wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piecz ok 40-50 min.
Polecam konsumować w towarzystwie powideł śliwkowych. Jednak bez dodatków wchodzi równie smacznie, co zostało potwierdzone przez więcej niż jednego łasucha ;)
ZOBACZ TEŻ
Źródło inspiracji: blogdiany.pl